Aylesford- rowerem po Anglii

05:37



          W ostatnią sobotę postanowiliśmy znowu wyruszyć na poszukiwania angielskich perełek. Szybki rekonesans w internecie i decyja podjęta. Naszym celem zostało maleńkie miasteczko Aylesford.

        Co w nim takiego szczególnego? Otóż jest to jedna z najstarszych miejscowości w Anglii. Można przeczytać, że jest to miejsce, gdzie zaczęła się Anglia w dzisiejszym rozumieniu. Przez wieki Aylesford było największym w okolicy miastem handlowym z dużym targiem. Są tu zarówno domy z XVIII, jak i pub z XIII wieku. Aylesford w dużej mierze zachowało pierwotny układ ulic - most znajdujący się nad rzeką Medway prowadzi wprost na dawną High Street. W miasteczku znajduje się mały przyjemny park usytuowany nad samą rzeką. Znaleźliśmy tam mapę z wytyczoną 9 kilometrową trasą spacerową. Postanowiliśmy sprawdzić jakie ciekawe punkty możemy na niej znaleźć. Jednym z nich był park spokoju. Bardzo przyjemne miejsce z oczkiem wodnym, ławeczkami i dużą ilością gęsi pasących się na łące. Prawdziwa oaza spokoju. Zresztą w całym Aylesford jest niezwykle spokojnie. Co jakiś czas widać jakiegoś mieszkańca spacerującego ulicami. Więcej osób można spotkać w starym pubie. Stali bywalcy przychodzą do niego na piwo lub cydr i oglądają wspólnie wyścigi konne. Anglicy uwielbiają tą dyscyplinę sportową. Ciekawość budzą również stare domy, które są niezwykle niskie. Drzwi wejściowe są malutkie. Można przypuszczać, że mieszkały w nich krasnoludki ;) Bardzo przyjemne miejsce na weekendowy relaks. 

 

910 909 IMG_0004 IMG_0034 IMG_0044 911 IMG_0047 IMG_0059 IMG_0069 901 900 902 IMG_0087 912 IMG_0115 903 904 908 913 915 IMG_0084 IMG_0118 IMG_0169 905 IMG_0179 IMG_0200 IMG_0238 IMG_0243 IMG_0295 918 IMG_0265 IMG_0277 IMG_0269


PS. Na zdjęciach znajduje się napis sarahmanufacture.blogspot.com. Jest to adres mojego starego bloga, który już nie istnieje. Całą treść przeniosłam na aktualną domenę dwieperspektywy.pl. 

 

Pozdrawiam!










You Might Also Like

2 komentarze

  1. widzę, że nie próżnujecie w tej Anglii :)
    ciekawe miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znowu się rozpływam nad zdjęciami;) Ach te angielskie domki, uliczki. Widzę też,że masz słabość do fotografowania drzwi;) Ładnie Ci wyszło- a kolaże świetnie dobrane:) Z niecierpliwością czekam na kolejny wpis!

    OdpowiedzUsuń

Subscribe