Oboje lubimy wyzwania. Te mniejsze i większe. Dla mnie jednym z takich wyzwań jest chodzenie po górach. I należy do tych WIĘKSZYCH. Ten ogrom, który widzę przed sobą paraliżuje mnie od środka, sprawia, że mam ścisk w żołądku. I nie chodzi o sam proces wchodzenia na górę, ale o ten moment kiedy znajdę się już na szczycie. Uginają się pode...